Dno i 4 metry mułu. Nieważne w jaki dzień dzwonisz, o której dzwonisz - i tak się nie dodzwonisz. Trzeba jechać przez całe miasto i zamówić części osobiście już pomijając to, że chcesz kupić same tarcze hamulcowe, a sprzedawca podstępnie wciska ci zestaw z klockami hamulcowymi głupio tłumacząc, że trzeba zmienić w komplecie. Serio? No normalnie nie wiedziałem.Pytasz o jedno, wciskają ci co innego. I to jest ASO? Śmiech na sali.